październik
12
Poco a Poco Breath - praktyka oddechowa online w grupie I Michał Piasecki I Fundacja "Bądź"
Poco a Poco Breath to praktyki oddechowe i medytacja, które przynoszą aktywną akceptację. Poco a Poco oznacza krok po kroku, powoli, powoli; to łagodny, delikatny i życzliwy rytm praktyki i codziennego życia.
Czas trwania jednej sesji to około 60 – 90 min. Spotykamy się we wtorki raz na dwa tygodnie online (począwszy od 12 października, godz. 18:00) poprzez komunikator zoom. Zapisane osoby będą otrzymywały bezpłatny link do spotkani na email.
Zapisy: kontakt@backup.fundacjabadz.pl
Poco a Poco Breath To zaproszenie by zaakceptować wszystko co jest dla Ciebie obecne w tym momencie a także zaproszenie by zaakceptować przeszłość.
Akceptacja jest aktywna, ponieważ jest zaproszeniem do podjęcia świadomego kroku rozpoczynającego praktykę bycia i uzdrawiania, które przynosi energię i siłę życiową na teraźniejszość i na przyszłość.
Poco a Poco to także zestaw łatwych i skutecznych krótkich praktyk oddechowych dostępnych dla Ciebie w każdym momencie, aby się zrelaksować, poczuć swoje ciało, poczuć wszystkie swoje uczucia, zmienić strumień myśli i otworzyć się na swój wewnętrzny głos mądrości.
Praktyka relaksacyjna Poco a Poco:
Praktyka to połączenie medytacji i form relaksującego oddechu pozwalające na rozluźnienie napięcia w ciele, odczuwanie ciała oraz swoich uczuć, relaksację strumienia myśli i otwarcie się na swój wewnętrzny, intuicyjny głos. Praktyce może towarzyszyć kojąca muzyka.
Praktyka to połączenie medytacji i form relaksującego oddechu pozwalające na rozluźnienie napięcia w ciele, odczuwanie ciała oraz swoich uczuć, relaksację strumienia myśli i otwarcie się na swój wewnętrzny, intuicyjny głos. Praktyce może towarzyszyć kojąca muzyka.
Sesja grupowa rozpoczyna się krótkim ćwiczeniem ugruntowania, relaksacji i zwolnienia tempa w rytmie Poco a Poco. Jeśli grupa nie jest zbyt liczna (do 15 – 20 osób) może pojawić się miejsce na to by każda z osób podzieliła się tym co jest dla niej teraz obecne. Może to być intencja praktyki lub doznanie cielesne, uczucie lub sytuacja w jej życiu, z którą chce pracować.
Następnie nadchodzi czas na główną część praktyki: kojący oddech i medytacje. Moją rolą w tej przestrzeni jest przedstawienie i wprowadzenie do praktyki (stworzenie ramy) (frame) a następnie umożliwienie Waszej podróży (breathwork facilitator); bycie obecnym, słuchanie i bycie tuż obok Was; trzymanie bezpiecznej przestrzeni i stworzenie dla Was okazji aby połączyć się z Waszymi wrażeniami cielesnymi, uczuciami i by wprowadzić głęboki relaks.
Pod koniec podróży jest miejsce na dzielenie się swoimi wrażeniami i ponowne ćwiczenia ugruntowujące.
Prowadzenie – Michał Piasecki
Na początku mojej drogi zajmowałem się projektowaniem inspirowanym naturą; byłem też nauczycielem akademickim. Żyłem życiem ciekawym, ale zbyt szybkim, bez połączenia z moim ciałem i z niektórymi moimi emocjami.
Na początku mojej drogi zajmowałem się projektowaniem inspirowanym naturą; byłem też nauczycielem akademickim. Żyłem życiem ciekawym, ale zbyt szybkim, bez połączenia z moim ciałem i z niektórymi moimi emocjami.
Choroba nowotworowa była trudnym i traumatycznym czasem ale teraz, po kilku latach, widzę ją jako dar. Otworzyła mnie na wolniejszy i bardziej świadomy tryb życia, nowe relacje a także przynależność i inspiracje. Pierwsza część mojej podróży ku zdrowiu koncentrowała się na zachodniej medycynie i otwarciu na jogę, psychoterapię i nową dietę.
Usłyszałem kiedyś że najważniejsza podróż jaką możemy odbyć to podróż “12 cali w dół, od bieżących myśli do serca”. Od mojej pierwszej medytacji codziennie wybieram się w taką podróż ale podejmuje też podróże fizycznie, eksplorując społeczności i praktyki w Europie i w Indiach.
Następnym elementem tej podróży było dwukrotne uczestnictwo w 400-godzinnego treningu prowadzenia praktyk oddechowych z Alchemy of Breath (jako student a potem jako mentor).
Dziś moja codzienna praktyka jest taka sama jak sesje które prowadzę; jest to zaproszenie by być w teraz; w tym momencie; odczuwać to co jest obecne w ciele a także wszystkie uczucia; nie chowając gniewu, smutku, strachu a także radości i miłości. Jest to też zaproszenie by zaakceptować wszystko to co jest obecne, a także przeszłość.
Przyjaciel zapytał mnie kiedyś czy ta akceptacja jest aktywna, czy pasywna? Bardzo jasne stało się wówczas dla mnie to, że jest to aktywna akceptacja. To akceptacja, która po pewnym czasie przynosi dla mnie relaks przeradzający się w delikatną a jednocześnie pełną mocy energię życiową ma ten moment i na przyszłość. Tym właśnie chciałbym się z Wami dzielić.
Jestem bardzo wdzięczny za możliwość oferowania praktyki medytacji i kojącego oddechu dla osób związanych z Fundacją Bądź.
