O tym, że mam nowotwór piersi, dowiedziałam się, gdy miałam 29 lat. Byłam wtedy młodą mamą, a mój synek dopiero co nauczył się samodzielnie siedzieć. Ale ostatnio usłyszałam od lekarza: – Nie chcą pani tam na górze. I tego się trzymam, bo ja do nieba nie chcę wcale – niebo mam tu – mówi Aleksandra Wiederek-Barańska, bohaterka kolejnego odcinka cyklu „Jestem i będę” pod patronatem Fundacji Małgosi Braunek „Bądź”.
Jestem i Będę to projekt Fundacja Małgosi Braunek Bądź realizowany wraz z Vogue Polska i Storytel, który przybliża autentycznych bohaterów i ich historie poradzenia sobie z chorobą i doświadczenia z holistycznym podejściem do leczenia.
Na 29-letnią Olę, świeżo upieczoną młodą mamę spadła diagnoza nowotworu piersi. Jak się szybko okazało, bardzo złośliwego i źle rokującego. Tak rozpoczęła się niezwykle trudna, wykańczająca i niepewna walka o życie Oli. Kiedy na pewnym etapie leczenia okazało się, że system opieki zdrowotnej w Polsce nie może nic więcej Oli zaoferować, znalazła w Hiszpanii nową terapię na którą została zakwalifikowana. Dzięki swojej niezwykłej determinacji i wrodzonemu optymizmowi Ola jest dzisiaj pacjentką-fenomenem na skalę światową. Na co dzień prowadzi na Instagrame profil, na którym pokazuje, że życie z nowotworem może być tak samo pełne radości, jak życie w zdrowiu. Jak mówi: “choroba wiele mi zaoferowała: nowe znajomości, wspaniałe przyjaźnie. Otworzyła mi głowę i uzmysłowiła, że jestem światu potrzebna”.