newsy

Spokojnie a energicznie. Jak taki ruch przekłada się na jakość życia? W kolejnym odcinku Sensownych Ścieżek Zdrowia Orina Krajewska pyta nauczyciela Qigong – Pawła Raszkiewicza

Starożytni Chińczycy upatrują genezę wszystkich naszych problemów w braku drożności energetycznej. Złamane serce, niemożność skupienia się na pracy, choroby… Aby zadbać o prawidłowy przepływ energii, wymyślili Qigong, czyli zestaw spokojnych ćwiczeń do codziennego stosowania. W kolejnym odcinku Sensownych Ścieżek Zdrowia Orina Krajewska pyta nauczyciela Pawła Raszkiewicza, jak taki ruch przekłada się na jakość życia? Poniżej prezentujemy fragment rozmowy „Spokojnie a energicznie” przeprowadzonej dla miesięcznika SENS, całość do przeczytania jak zawsze w linku na końcu tekstu.

ORINA KRAJEWSKA: Na Zachodzie mamy tendencję do skrajności, jesteśmy nauczeni tłumić i gromadzić stres. I kiedy raz na tydzień pójdziemy na jakieś zajęcia ruchowe, cały stres zgromadzony w ciągu tygodnia chcemy wyładować naraz.
PAWEŁ RASZKIEWICZ: Qigong proponuje inny wariant: stały przepływ. Codzienną, systematyczną pracą dążymy do osiągnięcia równowagi. Uspokajamy cały system tak, by pracował stabilnie. W Qigongu nic nie dzieje się na siłę i nie ma co liczyć, że już po pierwszej sesji odczujemy spektakularne efekty. Tutaj stosuje się zasadę kropli drążącej skałę. Chińczycy postrzegają stres o wiele szerzej, także jako napięcia kumulowane w organach wewnętrznych. Dlatego Qigong jest skuteczny w niwelowaniu stresu i uodpornianiu na czynniki stresogenne nie tylko w sytuacjach, które w naszym rozumieniu powodują jego wzrost, ale też w zapobieganiu urazom fizycznym, które mogą spowodować stres na poziomie ciała. Jakakolwiek forma aktywności fizycznej nie tylko uwalnia stres z organizmu, ale jest podstawą zdrowego stylu życia i przekłada się na wiele prozdrowotnych procesów. Chociaż bywa, że niektóre ćwiczenia Qigongu są stacjonarne, bezruchowe, najczęściej jednak jest to forma ruchu. A konkretnie system ćwiczeń rodem z Chin, gdzie praktykowany jest po dziś dzień… Zazwyczaj te ćwiczenia pogrupowane są w tak zwane serie, zestawy zawierające od kilku do kilkudziesięciu ćwiczeń. Serii jest mnóstwo. Tak samo jak stylów. Qigong da sięporównać do jogi. Można prakty kować hatha jogę, jogę kundalini, ashtangę, a nawet jogę śmiechu. W każdej z nich odnajdujemy różne szkoły. Podobnie jest z Qigong. Do najpopularniejszych serii można zaliczyć na przykład Osiemnaście Form, Ćwiczenia Pięciu Zwierząt, Osiem Kawałków Brokatu, Qigong Czterech Pór Roku. Wykonuje się je powoli, harmonizując tempo ćwiczeń z rytmem spokojnego oddechu. Od strony ruchowej w ich skład wchodzą między innymi skręty, skłony, wymachy rąk, spokojne rozciąganie. Robimy je najczęściej stojąc, ale istnieją również warianty siedzące czy nawet leżące. Praktyki taoistyczne kładą duży nacisk na harmonizowanie życia ludzkiego z przyrodą i wszechświatem, dlatego niektóre sekwencje Qigongu odnoszą się do procesów związanych z cyklami natury, pór roku czy aktywności zwierząt. Stąd takie nazwy ćwiczeń, jak „lecąca gęś”, „skręcanie tułowia i spoglądanie na księżyc”, „biały żuraw rozpościera skrzydła”, „podtrzymywanie nieba” czy „pływający smok”. W starożytności, a potem w okresie świetności (czyli w drugiej połowie lat 80. XX wieku) w Chinach Qigong ćwiczyły miliony ludzi. W ostatnich latach robi również zawrotną karierę na Zachodzie, szczególnie w kontekście swoich prozdrowotnych zastosowań. Qigong to niezwykle stara praktyka, niektórzy historycy określają  jego wiek nawet na 6000 lat. Od zawsze głównym jego założeniem było wspieranie zdrowia. Stosowało się go i profilaktycznie, i leczniczo. Ale zastosowań Qigongu jest dużo więcej. Bardzo ważnym jego elementem jest aspekt medytacyjny, a w niektórych interpretacjach rozumiany jest nawet jako część sztuk walki. W tym kontekście głównym założeniem będzie wzmacnianie ciała i przygotowanie go do kontaktu z przeciwnikiem. Sam termin Qi-gong jest mało precyzyjny. Składa się z dwóch słów „qi” – rozumiane jako energia życiowa, a konkretnie jeden z przejawów tej energii, jeden ze stanów jej skupienia, i „gong”, czyli umiejętność opanowania czegoś. Jest to więc najogólniej sztuka opanowania energii życiowej. Najczęściej jednak rozumie się go jako zestaw prozdrowotnych ćwiczeń relaksacyjnych, oddechowych i energetycznych, które mają poprawić zdrowie i utrzymać witalność. W kontekście medycznym Qigong może stać się specyficzną bioenergoterapią. Tę formę niejednokrotnie wykorzystywano w chińskich szpitalach. Klasycznie Qigong jest formą autoterapii, jednak niektóre praktyki skoncentrowane są na nauce gromadzenia energii, tak by móc ją potem wykorzystać do pomocy osobom bardziej potrzebującym.

SENS rozmowa z Pawłem Raszkiewiczem>>>>>>

Zapisz się na newsletter

Wyślemy porcję porad, inspiracji i zaprosimy na wydarzenia organizowane przez naszą fundację

Szanujemy prywatność naszych subskrybentów i zapewniamy, że podane dane tj. adres e-mail będzie używany wyłącznie do celów związanych z wysyłaniem informacji o działaniach Fundacji Małgosi Braunek „Bądź”. Wypełniając formularz zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych związanych z komunikacją elektroniczną. Informujemy, że administratorem danych osobowych jest Fundacja Małgosi Braunek Bądź” z siedzibą przy ul. Husarii 32, w Warszawie (02-951) dowiedz się więcej
© 2016 Fundacja Małgosi Braunek „Bądź”. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Realizacja: PureWeb